Miks Japonii ze Skandynawią w Kołobrzegu

Odwiedzane dziś mieszkanie mieści się na poddaszu jednej z urokliwych kamienic w Kołobrzegu. Z okien rozpościera się widok na Stare Miasto, zabytkowe budowle, przepiękną katedrę oraz urokliwe wąskie uliczki. Widok urozmaicają kameralne kawiarenki, gdzie można się zatrzymać i w spokoju podziwiać wyjątkowy charakter tego miejsca. Projekt wnętrz, będący nawiązaniem do estetyki kraju Kwitnącej Wiśni i minimalizmu Północy, i to dzieło zespołu Karoliny Burzyńskiej, właścicielki znanej kołobrzeskiej pracowni Projektive Architekci. Przestrzeń, światło, naturalne materiały i dobry design budują tu idylliczny klimat, sprzyjający kontemplacji i wypoczynkowi.

Zastane przed remontem poddasze budziło we właścicielach duże emocje. Z jednej strony zachwycało światłem, przestronnością i widokami z okien. Z drugiej strony uroku nie dodawały małe, niefunkcjonalne pomieszczenia, połączone długim korytarzem. Architektki Studio Projektive: Karolina Wilgucka – Burzyńska, Kaja Juszczyńska i Izabela Maciejewska – Gałaś, stanęły przed niełatwym zadaniem poprawy układu funkcjonalnego oraz próbą zamknięcia światła i przestrzeni w jedną, estetyczną ramę, przy jednoczesnym zachowaniu aranżacji odpowiadającej wyobrażeniom inwestorów. Zastosowane propozycje stylistyczne zachwyciły właścicieli charakterystyczną dla stylu japandi formą i funkcjonalnością. Po modzie na bogate, pełne bibelotów wnętrza, przyszedł czas na wnętrza sprzyjające wyciszeniu. Jasną, rozświetloną przestrzeń urządzono najpotrzebniejszymi meblami, bez nadmiaru dekoracyjnych detali i krzykliwych kolorów. Wybrana paleta barw to szeroki wachlarz odcieni bieli, beżu i szarości, które ociepla naturalne, jasne drewno.

Projekt obejmował wszystkie etapy: od wstępnej rozmowy, przez koncepcję i pracę z wizualizacjami po projekt techniczny wszystkich zaprojektowanych elementów (mebli, zabudów oraz rozwiązań technicznych) wraz nadzorem autorskim. Wnętrza zachwycają od wejścia spokojnym i wyrafinowanym charakterem. Proste formy i szlachetne materiały, takie jak drewno oraz kamień, nadają mieszkaniu niepowtarzalny klimat. Kolor został tu użyty nieśmiało i powściągliwe, a zastosowane materiały odznaczają się wysoką jakością. We wszystkich pomieszczeniach panuje nastrój odprężenia i wypoczynku.

W salonie stanęła nieziemsko wygodna szara sofa modułowa Karato polskiego producenta Gala Collezione ze stolikiem kawowym w neutralnych kolorach. Jedynym akcentem barwnym jest oryginalny tkany dywan z nieco przytłumionym żółto-różowym wzorem. Obłe kształty lamp zmiękczają strzelistość pomieszczenia pod stromym dachem, a drewniana, naturalna podłoga dodaje przytulności. Cały salon otoczony jest niską zabudowa pod oknem, która służy jako półka na dekoracje, obrazy i kwiaty lub miejsce do siedzenia.

Salon łączy się bezpośrednio z kuchnią, która jest umiejscowiona wokół komina. Wysokie zabudowy podkreślają tu kształt i skalę pomieszczeń. Druga część mieszkania to łazienka i sypialnia zaprojektowane komfortowo w duchu skandynawskiego hygge. Łazienka została wykończona płytkami w szarych i białych kolorach. Drewniane zabudowy meblowe łagodnie ocieplają to przyjemne dla oka wnętrze.

Wystrój sypialni pozwala wyciszyć się i odnaleźć wewnętrzną harmonię. Graficzne fronty szaf stanowią piękne tło do zagłówka, za którym także mieszczą się półki. Po drugiej stronie łóżka znalazło się miejsce na bibliotekę i miejsce do pracy. Pomieszczenia łączy korytarz, będący fragmentem salonu i kuchni. To już nie tylko strefa komunikacyjna, ale miejsce do poczytania przy oknie, galeria obrazów i sprytnie ukryte w zabudowach szafy. Intymności i tajemniczości mieszkaniu nadają niezwykłe obrazy Katarzyny Gauer, które doskonale podkreślają harmonię i łagodność zaprojektowanej przestrzeni.

www.GalaMeble.com