Najmłodszy z klasyków. Czym może zaskoczyć porcelana Lladro?

Słynne figurki i inne przedmioty dekoracyjne z porcelany Lladro rodzą się z pasji artystycznej, innowacyjnego podejścia do tradycyjnej technologii oraz niezrównanej precyzji rzemieślniczej. Każdy z wyrobów marki – czy bogato zdobiony, czy minimalistyczny – zachwyca klasą opracowania detalu. I właśnie najwyższa jakość sprawiła, że w ciągu zaledwie kilku dekad hiszpańska manufaktura stała się znana na całym świecie. Jej kolekcje dostępne są także w Polsce – w showroomie Powsińska 16 w Warszawie.

Lladro – tę nazwę wymienia się dziś jednym tchem obok najsłynniejszych wytwórni porcelany z Anglii, Włoch czy Saksonii. Naprawdę trudno uwierzyć, że w odróżnieniu od tamtych nie zrodziła się w XVIII czy XIX wieku, lecz w połowie XX stulecia. Założyło ją trzech braci – Juán, José i Vicente Lladró – którzy w niewielkiej wiosce Almàssera niedaleko Walencji w 1953 r. zaczęli wytarzać wazony i dzbanki. Vicente został modelarzem, pozostali – malarzami. Co ciekawe, pierwsze figurki, z których marka dzisiaj słynie, pojawiły się w 1956 r. Odniosły błyskawiczny sukces. Do tego stopnia, że już dwa lata później kilkukrotnie powiększony zakład przeniósł się do Tavernes Blanques, gdzie do teraz bije serce firmy.

Szczególny urok, urok szczegółu

Czym te wyroby zdobyły uznanie? Pełnymi wdzięku formami stylizowanymi na wzór XVIII-wiecznej porcelany z Miśni czy Sevres. Miłą dla oka, pastelową kolorystyką. Bogactwem detalu. I znakomitą, najwyższą jakością wykonania – w każdym szczególe. Nic dziwnego, że wokół świata figurek Lladro szybko zebrało się szerokie grono miłośników piękna. Część stanowią wytrawni kolekcjonerzy, wytrwale zbierający zwłaszcza rzadkie modele – oferowane w krótkich seriach. Jednak przede wszystkim, zgodnie z intencją założycieli firmy, jej wyroby zdobią niezliczone mieszkania na całym świecie, budzą pozytywne emocje, pomagają niezliczonym estetom oderwać się od codzienności.

Ważnym impulsem na drodze do wielkiej kariery marki Lladro stały się kontakty z Amerykanami, którzy w latach 60. XX wieku szukali w Hiszpanii nowych możliwości handlowych. Gdy tylko zobaczyli te wyroby, wiedzieli, że za oceanem zrobią furorę. I tak też się stało. Sielskie sceny rodzajowe, pełne uroku podobizny dzieci, uduchowione anioły oraz wdzięcznie stylizowane zwierzęta szybko weszły do kanonu wystroju rezydencji w suburbiach oraz apartamentów w centrach miast. O randze i popularności marki w USA wiele mówi też jej obecność w… popkulturze. Wytworne porcelanowe skarby pojawiają się m.in. w serialach „Niania”, „Will & Grace” czy „Rodzina Soprano”. Jak w przypadku wielu innych zjawisk, kariera w USA pozwoliła odkryć te skarby także… Europejczykom.

Dzieła utalentowanych rąk

Wszystkie wyroby marki powstają metodami rzemieślniczymi – w całości są wykonywane ręcznie. Najpierw projektanci tworzą rysunki, a na ich podstawie modelarze wykonują wzory przestrzenne. W oparciu o nie wykonywane są formy, które następnie służą do odlewania elementów składowych figurek. W prostszych modelach jest ich kilka, w najbardziej rozbudowanych kilkadziesiąt czy (jak w przypadku niezwykle ekskluzywnej XVIII-wiecznej karety) aż kilkaset. Następnie przy użyciu płynnej porcelany elementy te łączy się w całość.

Kolejny etap to ręczne malowanie. Największym wyzwaniem dla rzemieślników są detale, od rysów twarzy przez szczegóły stroju po wytworne akcesoria: bukiety, girlandy kwiatowe, koszyki owoców czy parasolki. Na koniec porcelana może być pokryta glazurą i wypalona. Aby nie zabrakło mistrzów zdolnych z sukcesem pokonać tak wielkie wyzwania, założyciele firmy powołali do istnienia szkołę rzemiosła.

Lladro – więcej niż ozdoby

Figurki z Walencji zachwycają i urzekają urodą. Warto jednak przyjrzeć im się bliżej, by przekonać się, że kryje się w nich głęboka symbolika. Każda z nich opowiada pewną historię i pobudza wyobraźnię. Mówi o uniwersalnych wartościach oraz emocjach, które są istotą życia człowieka. Dlatego bliskie spotkanie z nimi zamienia się w niepowtarzalne doświadczenie estetyczne.

Warto jednak wiedzieć, że porcelana Lladro to nie tylko figurki. Również piękne i praktyczne wazony, akcesoria do domu, dekoracje świąteczne. Każdy z tych przedmiotów emanuje subtelnością, harmonią i wyrafinowaną estetyką. W jakimkolwiek pomieszczeniu się znajdzie, stworzy w nim wyjątkową atmosferę. Zwłaszcza że za projektami stoją znakomici artyści i designerzy.

Produkty marki Lladro są cenione przez kolekcjonerów, miłośników sztuki oraz osoby poszukujące unikalnych i eleganckich prezentów – stylizowanych (w kolekcji Heritage i High Porcelain) lub bardzo nowoczesnych (w linii Design).

Czy znasz żyrandole Lladro?

Oprócz drobnych przedmiotów dekoracyjnych warto poznać wyjątkowe porcelanowe lampy stojące i wiszące, jakimi w ostatnich latach zadziwia świat marka Lladro. Absolutnie zachwycające są zwłaszcza nowocześnie klasyczne porcelanowe żyrandole – wykonywane w formule bespoke, czyli na konkretne zamówienie. Projektant czy klient ma tu swobodę doboru elementów składowych oraz paletę aż 300 kolorów. Dzięki temu świetliste obiekty z cenioną sygnaturą Lladro to najprawdziwsze unikaty – od rzadko stosowanego w tej roli materiału przez formę aż po kolorystykę.

Lampy te doskonale pasują zarówno do przestrzeni domowych, jak i do ekskluzywnych hoteli, restauracji czy przestrzeni komercyjnych. Gdziekolwiek się znajdą, nadadzą wnętrzu wyjątkowy urok i klasy. Warto więc poznać je bliżej, najlepiej na własne oczy. W tym celu warto się wybrać do luksusowego hotelu Palacio Vallier w centrum Walencji. Tu już w holu wita biegnąca przez całą wysokość schodów delikatna, świetlista instalacja rzeźbiarska z manufaktury Lladro, a jej porcelanowe cacka zdobią wszystkie wnętrza.

Znacznie bliżej natomiast te zachwycające przedmioty – figurki, dekoracje i właśnie zjawiskowe porcelanowe lampy – zobaczyć i kupić można w warszawskim showroomie Powsińska 16.